Głosy z wewnątrz Ministerstwa Aktywów Państwowych mówią jednomyślnie: Polska potrzebuje uniezależnienia krajowej produkcji pocisków artyleryjskich 155 mm od zagranicznych dostawców części.
Krajowy kontekst
W maju 2025 roku, dwóch przedstawicieli Ministerstwa Aktywów Państwowych – w tym sam Minister – oficjalnie podkreślili potrzebę przeniesienia do kraju pełnego procesu produkcji pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm. Taka amunicja jest niezbędnym wyposażeniem każdej armii NATO, a Siłom Zbrojnym RP służyłaby przede wszystkim w południowokoreańskich działach samobieżnych K9, czy armatohaubicach Krab.
Przypomnijmy, że o amunicji artyleryjskiej w mediach głośno zrobiło się przede wszystkim po wypowiedzi szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Dariusza Łukowskiego, który w rozmowie z Polsat News stwierdził, że polska armia posiada zapasy amunicji na około dwa tygodnie prowadzenia wojny – w odniesieniu do danych na temat zużycia amunicji z wojny na Ukrainie, które niekiedy wynosić może nawet kilkanaście tysięcy na dobę. Dodatkowo, szacuje się że Rosja produkuje rocznie od 4 do 4,5 miliona takich pocisków.
Potrzeba polskiej produkcji
Jako pierwszy, dla redakcji Strefa Obrony wypowiedział się Konrad Gołota – podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. 5 maja wyraził on jasne stanowisko w tej sprawie, podkreślając także, że jest ono w pełni zgodne z wymaganiami całej Rady Ministrów:
“To, na co polski rząd postawił, i to, czym zajmujemy się w Ministerstwie Aktywów Państwowych, […] jest osiągnięcie takiego stanu, w którym od A do Z ten pocisk będzie produkowany w Polsce. To jest bardzo ważne, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo”
Tym samym deklarowane jest zdecydowane postawienie na rozwój krajowego przemysłu zbrojeniowego, co wpisuje się w szerszy trend wzmacniania bezpieczeństwa narodowego poprzez uniezależnienie się od zagranicznych dostawców technologii wojskowej. Wskazywał na niego m.in. były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego – generał Stanisław Kozieja argumentując, że sytuacja w której kraj nie jest “właścicielem własnego sprzętu” może okazać się niezwykle niebezpieczna, np. gdy umożliwia się oryginalnemu właścicielowi zdalne zablokowanie właściwości broni.
Podsumowanie roku pracy Ministra
Dokładnie tydzień później, 12 maja 2025 roku opublikowany został także raport podsumowujący pierwszy rok pracy Ministra Aktywów Państwowych Jakuba Jaworowskiego. Zatytułowany “Rok stabilizacji i wzrostu” wpis na oficjalnej stronie MAP porusza także tematy związane z branżą militarną.
W części komunikatu pod tytułem “Zwiększanie potencjału przemysłu obronnego” czytamy:
“Ministerstwo Aktywów Państwowych aktywnie wspiera rozwój polskiego przemysłu obronnego m.in. przez zabezpieczenie finansowania inwestycji w rozwój zdolności produkcyjnych. Od końca 2023 r. podpisano umowy na kwotę ponad 120 mld zł na zamówienia obejmujące m.in. zakup kolejnych partii transporterów opancerzonych Rosomak, 96 armatohaubic samobieżnych Krab, 111 sztuk bojowego wozu piechoty Borsuk.”
Przedstawione dane pokazują, że Ministerstwo Aktywów Państwowych nie ogranicza się jedynie do deklaracji, ale realnie koordynuje inwestycje w sektor obronny. Wartość podpisanych umów – ponad 120 miliardów złotych – świadczy o skali zamówień kierowanych do polskiego przemysłu zbrojeniowego, natomiast uwzględnienie takich projektów jak Krab, Borsuk czy Rosomak wskazuje na strategiczne podejście do modernizacji Sił Zbrojnych RP z jednoczesnym wykorzystaniem krajowych zasobów produkcyjnych – jak dowiadujemy się z dalszej części komunikatu, także pod względem amunicji:
“Równolegle prowadzone są inwestycje w infrastrukturę przemysłową. W listopadzie 2024 r. Sejm przyjął ustawę o finansowaniu działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji, która zapewnia 3 mld zł na rachunku Funduszu Inwestycji Kapitałowych (FIK) nakierowanych na realizację inwestycji rozbudowujących zdolności do produkcji amunicji, przede wszystkim wielkokalibrowej.”
Ustawa o finansowaniu produkcji amunicji oraz powołanie dla niej dedykowanego rachunku w Funduszu Inwestycji Kapitałowych to niewątpliwie konkretny krok w kierunku budowy długoterminowej odporności systemu obronnego państwa, a cytowany w komunikacie Minister potwierdza, że działania państwa będą intensyfikować się jeszcze bardziej:
“Tych zamówień będzie więcej, ale wiele wyzwań jeszcze przed nami. Jednym z nich jest produkcja amunicji. Chcemy, żeby amunicja wielkokalibrowa 155 mm i 120 mm była w pełni produkowana w Polsce. Naszym celem jest uniezależnienie się od zagranicznych dostaw i zbudowanie trwałej podstawy krajowej autonomii w zakresie zaopatrzania Sił Zbrojnych.”
Grupa Niewiadów
Przypomnijmy również, że jednym z filarów zaopatrywania kraju w ten typ pocisków mogą – już w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy – stać się Zakłady Sprzętu Precyzyjnego Niewiadów sp. z o.o. – spółka będąca częścią Grupy Niewiadów.
Według kwietniowych zapowiedzi, Zakłady w Niewiadowie mają docelowo produkować dla Wojska nawet 180 tysięcy pocisków rocznie – odpowiadałoby to około 30% aktualnej produkcji amunicji artyleryjskiej w całej Unii Europejskiej. Produkcja w Niewiadowie ruszyć powinna w ciągu najbliższego roku.
Grupa Niewiadów oraz Polska Grupa Militarna realizują obecnie proces odwrotnego przejęcia. Finalizacja procesu oznaczać będzie włączenie kapitału zakładowego Grupy Niewiadów do struktur Polskiej Grupy Militarnej. Jednocześnie, akcjonariusze Grupy Niewiadów staną się większościowymi posiadaczami akcji Polskiej Grupy Militarnej. (Dowiedz się więcej: Polska Grupa Militarna S.A. i Grupa Niewiadów S.A. łączą siły)
Źródła
- inwestycje.pl: Amunicja wielkokalibrowa 155 mm i 120 mm ma być w pełni produkowana w Polsce
- gov.pl: Rok stabilizacji i wzrostu. Podsumowanie roku pracy Ministra Jakuba Jaworowskiego
- strefaobrony.pl: Konrad Gołota: stawiamy na utworzenie w Polsce pełnych zdolności do produkcji amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm